"Dotknąć samemu, sprawdzić jak jest naprawdę"

W.Jagielski


RELACJE Z WYPRAW >>> Filipiny/Hongkong/Macao

Dzień 45 * 18 Stycznia/piątek * Puerto Princesa – Luzon Island/Manila

Żegnamy Palawan. Na lotnisku obowiązuje opłata lotniskowa w wysokości 40 P. Odprawa postępuje powoli z uwagi na ręczne wypisywanie wszystkich druków. Lot trwa nieco ponad godzinę. Z lotu ptaka podziwiamy wyspy w okolicach El Nido. Z lotniska w Manili jedziemy taksówką do centrum do hotelu (110 P), który jest w miarę tani jak na warunki w centrum Manili. Po południu zwiedzamy centrum Manili. Spacerkiem kierujemy się do starej dzielnicy Intramuros. Miasto jest hałaśliwe, widać kompletny brak szacunku dla starych, zabytkowych budowli, Filipińczycy niezbyt przejmują się własnym dziedzictwem i historią. Spacerując po starym Intramuros, wchodzimy do wnętrza niektórych kamienic. Wracając do hotelu mijamy ultranowoczesne wieżowce, wciśnięte miedzy stare, zrujnowane, zamieszkane przez biedotę budynki. Mnóstwo dzieci żebrze i nachalnie łapie nas za ręce, musimy nieustannie uważać na plecaki i pilnować kieszeni.