"Dotknąć samemu, sprawdzić jak jest naprawdę"
W.Jagielski
RELACJE Z WYPRAW >>> Przez Pustkowia Ameryki Południowej
Dzień 6 * 29 Grudnia/poniedziałek * Pantanal
Dzisiejsze przedpołudnie to rejs łodzią po rzece pełnej m.in. piranii oraz kajmanów. Obserwujemy niezliczoną ilość barwnych ptaków, m.in. polujących na małe rybki kolorowych Kingfisher, są tu potężne Jabiru z gracją unoszące się w powietrzu, ponadto Snail Kite, Snake Bird, Wattled Jacana, Crested Caracara. Wzdłuż brzegów przechadzają się największe gryzonie świata – kapibary a w wodzie
dostrzegamy niezwykle rzadki okaz – Brazilian Giant Water Otter, czyli wydrę.
Zatrzymujemy się na maleńkiej plaży, gdzie złowionymi wcześniej rybami karmimy wylegujące się tutaj kajmany. Widok pasącej się krowy i wylegującego się obok kajmana należy do częstych w całym Pantanalu. Po południu gruntowymi drogami pośród pastwisk jedziemy otwartym jeepem na safari.
Ponownie możemy utwierdzić się w przekonaniu, że Pantanal to największe na ziemi skupisko dziko żyjących zwierząt i ptactwa.
Jest mnóstwo
kajmanów, wylegują się na brzegach rzek w stadach liczących czasem nawet kilkadziesiąt sztuk. W lesie spotykamy szybkie agouti oraz różnorodne gatunki małp. Nagle dostrzegliśmy pancernika, dostojnym krokiem przecinającego ścieżkę, którą szliśmy. Zatrzymał się, pozwolił zrobić sobie zdjęcia i oddalił się nieśpiesznie…