Publikacje > Relacje > Zakrzów 5.10.2013
Mistrzostwa Polski Seniorów w pięknym stylu wygrała Dorota Krzywicka na Blance. Serdecznie gratulujemy sukcesu! Gratulujemy drugiego miejsce Joannie Zarzeckiej na Elgorze z Reguła oraz trzeciego Maciejowi Kacprzykowi na Finezji. W tym konkursie wzięły udział także nasze konie reprezentujące Klub Jeździecki „Leśny”, które zajęły bardzo dobre miejsca – na czwartym uplasował się startujący pode mną Eminem (Fawor i Eleuzyna/Wermut, hod. Tarus Arabians), piąte miejsce wywalczyła Katarzyna Kłosek na Cemirze (Kornet i Cesia/Pers, hod. R. Talarek). Trasa została znakomicie przygotowana i oznaczona, organizatorzy stanęli na wysokości zadania i w jeździe przeszkadzała chyba tylko wietrzna pogoda. Bardzo silny, lodowaty i nieustępliwy wiatr dawał się porządnie we znaki i koniom, i ludziom. Jakby na przekór niezbyt przyjaznej aurze na polu serwisowym oraz na trasie panowała ciepła i serdeczna atmosfera. I chcę w tym miejscu podziękować wszystkim , którzy bezinteresownie nam pomagali podczas zawodów- serdeczne dzięki za podtrzymywanie na duchu oraz miłe słowa, którymi wspierali nas członkowie Klubu „Champion” z Łodzi (Beata, Maciek, Artur). Ukłon w kierunku Magdy Głód, Mariusza Wnorowskiego, Izy Drażby z drużyną (czyli Tatą) i innym za pomoc na bramkach. I oczywiście wielkie podziękowania dla naszego dzielnego serwisu czyli Klaudii Jakubowicz-Wojteckiej i Krzyśka Wojteckiego, którzy rewelacyjnie spisali się w swojej roli. Krzysztof zresztą sam brał udział w zawodach CEI1* dzień wcześniej i wywalczył na klaczy Maja 7 miejsce z bardzo dobrym tempem przejazdu – 17,94km.h. Cieszy fakt, że pomimo rywalizacji sportowej na zawodach panowała dobra atmosfera i znalazło się miejsce na gesty sympatii i wsparcia. Jak już wspomniałam w przeddzień Mistrzostw rozegrano m.in. konkurs CEI1*. Wzięłam w nim udział startując na 6-letnim koniu Zbrucz ( Ekstern i Zgadula/Fawor, hod. St. Roch Arabians), który zadebiutował na zawodach międzynarodowych. Zajęliśmy 10 miejsce z tempem 15,08km,h. Jestem naprawdę dumna z tego młodego, ambitnego konika, ponieważ bardzo dzielnie walczył na trasie, szybko wchodził na bramki weterynaryjne i doskonale się na nich ruszał. Kasia Kłosek nie ukończyła dystansu na koniu Dryling (Wiedeń i Delora/Wigor, hod.R. Szlachetka) z powodu kulawizny konia. Została wyeliminowana na końcowej bramce, a to chyba najbardziej przykra sytuacja w rajdach. Mistrzostwa w Zakrzowie uważam za bardzo udane i cieszę się, że zawody w tym tak pięknym ośrodku zdają się na trwale wpisywać w kalendarz rajdowy. Przewidziano już kolejne zmagania na „Wichrowych Trasach” we wrześniu przyszłego roku. Przyjedziemy!
Beata Szlezyngier-Jagielska